
Co łączy miód wiosenny i jesienny? Oczywiście – pszczoły z odrobiną talentu i cały sezon ciężkiej pracy! Ale te dwa słodkie cuda różnią się prawie jak bigos i chłodnik: niby oba polskie, a smak zupełnie inny.
Słoik pełen wiosny
Wiosenny miód to idealny kandydat na dobry początek dnia i roku pszczelej pracy. Powstaje z nektaru pierwszych kwiatów – wierzby, mniszka lekarskiego, drzew owocowych, klonu, rzepaku. Jasna barwa (czasem wręcz kremowa albo cytrynowożółta), subtelny zapach i łagodny, bardzo delikatny smak to jego wizytówka.
Taki miód to zastrzyk wiosennej energii zamknięty w słoiku – roztapia się na bułce, pasuje jako słodzik do herbaty, ulubiony dodatek dzieci i wszystkich, którzy kochają majowe słońce. W składzie dominuje glukoza, dlatego krystalizuje się szybciej i przyjemnie chrupie na języku (to nie wada, to znak dobrego miodu!). Wiosenny miód poleca się nie tylko na odporność, ale też na lepszy humor i wzmacniający start do sezonu.
Zdj. Miód z maja 2024r., autor: Daria Zalewa
Miód jesienny – moc lata zamknięta na zimę
Jesienny miód to zupełnie inne przeżycie – ciemniejsza barwa, aromat intensywniejszy, smak wyraźniejszy, czasem nawet lekko wytrawny lub słodko-kwaśny. Powstaje z takich roślin jak chwasty, nostrzyk, gryka, facelia, lipa, wrzos, nawłoć, czasem spadzi z drzew iglastych, które pojawiają się po suchym, ciepłym lecie. Jesienny miód pachnie lasem, łąką, a czasem wręcz przypomina spacer w deszczu za leśną polaną.
Ma więcej fruktozy, enzymów i cennych biopierwiastków – to idealny miodowy superbohater na sezon przeziębień. Rozgrzewa w zimowe wieczory, wzmacnia układ odpornościowy i dodaje sił, gdy jesień zaczyna straszyć kocem i herbatą z imbirem. Taki miód docenią smakosze, którym nie straszna odrobina goryczki albo wyraziste nuty aromatyczne.
Zdj. Miód z sierpnia 2024r., autor: Daria Zalewa
Co wybrać: wiosna czy jesień?
Nie ma jednej odpowiedzi – najlepiej spróbować obu i samemu poczuć różnicę! Wiosenny miód to lekkość, świeżość i słodycz. Jesienny to intensywność, głębia i bogactwo.
Raz chrup wiosenny na bułce, raz zanurz się w jesiennym do grzanego mleka. Odkrywanie tych smaków to radość dla podniebienia i mała podróż przez cały rok, której przewodnikiem są pszczoły.
Pamiętaj – miód z Roztocza smakuje wybornie niezależnie od pory roku! A jak masz ochotę na własny test, zajrzyj do naszego sklepu. Kto wie, może właśnie tam znajdziesz swój ulubiony słoik i poczujesz różnicę od pierwszej łyżeczki.
Zdj. Miód z czerwca 2025r., autor: Daria Zalewa